Moje pirackie jestestwo zostało podłechtane babskim specyfikiem, tj. bukietem kwiatów.
Kurdę muszę przyznać, że takie niespodzianki są naprawdę przyjemne. :) Co prawda róże to nie są moje ulubione kwiaty, ale co ja tu narzekać będę - przecież liczy się pamięć i gest.
Dziękuję! ♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz