Po ostatnim kuchennym niewypale, postanowiłam tym razem wziąć na luz i zrobić coś prostego. Poza tym czy jest jakaś możliwość, aby oprzeć się kolorom głębi morskiej i przygasającemu zachodowi słońca, znalezionymi w czeluściach pobliskiego spożywczaka? ;)
No co? Nie macie może ochotę, tak od czasu do czasu, podłechtać wnętrze własnego trzewia jakimś smakołykiem? Bo ja... a i owszem! :D A co se żałować będę!!
No co? Nie macie może ochotę, tak od czasu do czasu, podłechtać wnętrze własnego trzewia jakimś smakołykiem? Bo ja... a i owszem! :D A co se żałować będę!!
Jak dobrze nasycić bebech i oczy takim deserkiem. Szybki, prosty, tani i taki smakowy! Aye! :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz