poniedziałek, 17 września 2012

Początki rudości Madame

Aye aye!!!
Z racji coraz większej ilości pracy związanej ze zbliżającą się wielkimi krokami jesienią (a tuż za nią zimą), nie mam ostatnio zbyt wiele czasu na haftowanie. Co prawda doszłam już do siebie po ostatniej chorobie i czuję się znacznie lepiej, ale gdy już planuję, że zabiorę się do Madame, to zawsze wypadnie mi jakieś "ekstra" zajęcie, które odbiera mi mój wolny czas. Tak więc w ubiegłym tygodniu udało mi się postawić tylko tych kilka krzyżyków.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...