czwartek, 26 września 2013

New image of . . .

Hehehe naziemna braci! ;)
Jak już kiedyś Wam wspominałam, nie lubię koloru różowego, ani żadnej z jego pochodnych. I tu zaskoczenie, ponieważ jeszcze jakiś czas temu miałam różową nakładkę na mój telefon. Bleee... ale, że była mi potrzebna, a pan sprzedawca dawał ją w gratisie, to pomyślałam - jakoś to zniosę. I tak "męczyłam się" z nią przez ponad rok, aż wreszcie pomyślałam - przemaluje ją, bo i tak już mi się poobdzierał kolor.
Powiem Wam, że często w życiu jest tak, jakby się myśli wypowiadało w czyjejś głowie, ponieważ mój współlokator jakby wyczuł moją "rozterkę" i zaproponował, że może mi stuningować nakładkę. Dwa razy pytać nie musiał. ;) I tak oto malinowy...
...zmienił sie w brąz w szarościach. :)
Powiem Wam, że jak teraz patrzę na mój telefon, to od razu mi lepiej. Zdecydowanie wolę go w takiej wersji. :D

Też tak macie, że czasem wystarczy jakaś mała zmiana czegoś w Waszym otoczeniu i od razu poprawia Wam sie humor? :)

Pozdrawiam,
-Cassi-


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...