wtorek, 21 stycznia 2014

Chillout z sierściem

Yarr!
Łapię się ostatnio na tym, że aby odpocząć od trudów życia codziennego wystarczy mi usiąść z oknie, z kubkiem gorącej herbaty, kakao, czekolady czy kawy (to zależy na co mam akurat ochotę) i patrzeć za okno na spadający śnieg. Widocznie mojemu maluszkowi też odpowiada taka forma spędzania wolnego czasu, bo zaraz przychodzi i kładzie się obok mnie.

Czasem tak niewiele potrzeba, aby poczuć się lepiej. :)

A Wy jakie macie sposoby na odstresowanie i odpoczynek?



4 komentarze:

  1. Oo czyżby początki trenowania monitoringu osiedla?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie kręcą mnie taki rzeczy. To raczej forma odstresowania się poprzez zapatrywanie się na piękno zimowego popołudnia. :)

      Usuń
  2. Bałwana się idzie lepi a nie lenichuwać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śniegu teraz nie ma na bałwana, no chyba że masz na myśli strugania durnia. ;)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...