Hej ho! Na umrzyka skrzyni i butelka rumu! ;)
Przedstawiam Wam dziś moi drodzy moje pierwsze w życiu zamówienia na wyhaftowanie czegoś. Zawsze sama decydowałam się, że komuś coś wyhaftuje, a tu nagle moja kochana Iga zażyczyła sobie, po obejrzeniu tego oto skrzydlatego jegomościa, jej prywatnego czarno-zielonego smoka. :)
Z racji tego, że ostatnio w moim życiu brakuje trochę wolnego czasu na haftowanie, także oto jak powoli postępuje praca nam tym smokiem. Mam nadzieję, że szybko uda mi się go skończyć, bo planuję jeszcze kilka innych zacząć hehe... Tak więc spinam dupę i biorę się do roboty. ;)
Ej, a to nie wpłynie niekorzystnie na efekty jeśli wszyscy zobaczą mojego gada? :P Ja nie wiem czy to dobrze że każdy internauta obczai mi smoka, jeszcze kolory wyblakną! O.o
OdpowiedzUsuńSpokojnie, wytrzyma napór spojrzeń. Poza tym to dopiero jego początek. ;)
UsuńAhm, ale zapomniałam dopowiedzieć, ze jest śliczny i zajebiaszczy a niech no ktoś zechce podobnego, spalimy go w ogniu na popiół! ;D
OdpowiedzUsuńto ja zamawiam 3 :P będzie duże ognisko :D
UsuńWyzwanie podjęte! kto przynosi kiełbaski? :P
OdpowiedzUsuń