wtorek, 4 lutego 2014

Wine time

Ahoy tam naziemna braci!
Nie wiem jak to jest, ale zawsze jak już zaplanuję sobie jakieś porządne porządki, coś mi wypadnie. Np. dziś...
Nie wiecie? No jak to?! Na łajbie czysto, a ja siedzę sobie teraz na koi i popijając winogronowe wino domowej roboty (made by me) oglądam moje ulubione seriale.
Ach... nie ma to jak znaleźć dobrą zachętę, a robota aż pali się w rękach, żeby dostać zasłużoną nagrodę. :P

By the way - do you wanna some? ;)



2 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...