Pokaże Wam jedno z lepszych pirackich grafitti jakie widziałam, choć w sumie za dużo ich nie było, no ale... jednak jakieś tam porównanie mam. ;)
Szkoda, że mój aparat nie potrafił ogarnąć całości tegoż działa za jednym zamachem. :/
Szkoda, że mój aparat nie potrafił ogarnąć całości tegoż działa za jednym zamachem. :/
Taaak.. nie ma to jak piraci w natarciu. :P
Najlepsze jest to, że wielokroć przechodziłam obok tego graffiti, a dopiero dziś je zobaczyłam. O czym jak myślę i gdzie ja patrzę, że jak takie cuda omijam, nie wiem. ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz