Ahoy Wam kamraci! :)
Dawno temu, bo aż we wrześniu, wspominałam Wam, że zaczęłam haftować wzór Fioletowych kwiatów. Wówczas udało mi się go zrobi tylko tyle, ile widać w tym linku. Haft robiłam na raty, i przedłużyło mi się jego ukończenia aż do kwietnia, kiedy to mój szanowny przedmąż (tego jeszcze nie wiedziałam :P) otrzymał go na swoje urodziny.
A Wy co myślicie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz