Jako, że wiosna w pełni i pogoda dopisuje, postanowiłam przygotować do konsumpcji jakiś lekki deser, a że kuchnia nadal w remoncie, to zrobiłam coś co byłam w stanie i co miałam "pod ręką". I tak oto wyszedł deserek z zeszłorocznych mrożonych jagód, bananów oraz galaretek. :) Czysta rozkosz jedzenia! :D
Polecam!! :)
Polecam!! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz