Nie wiem jak Wy, ale ja po prostu nie mogę się zawsze doczekać świąt i wypatruje ich z utęsknieniem. Fajnie jest zatem, kiedy ktoś może obchodzić podwójne święta... bo przyjemność świąteczna trwa wówczas dłużej. :D Jako, że ja obchodzę te pierwsze, moje święta już dawno minęły, ale choinka jeszcze stoi, bo zawsze ciężko mi się za nią zostać. Nawet Kumpelini ostatnimi czasy kręci się przy niej, jakby czegoś szukał. Kiedy wczoraj duch świąteczny zapytał go: - Kumpelku co robisz?, ten odparł: - Wącham czy coś ze świąt jeszcze tu zostało... :P Chyba on tez lubi święta. ;)
WESOŁYCH ŚWIĄT WSZYSTKIM
obchodzącym je dzisiaj!!! :)
Koteły zawsze wygrywają internety
OdpowiedzUsuńOj tak!!! :P
Usuń