Arrrgh!
W moim życiu dane mi było "zakosztować" prawdziwego angielskiego Święta Halloween. :) I powiem Wam, że to jest to co piraci lubią najbardziej! :D Wszelkie te przerażające i niepowtarzalne kostiumy, Ci rozentuzjazmowani ludzie biegający po ulicach od domu do domu powtarzając słowa "Trick or Treat". :) Moje wersja brzmiałoby to zapewne tak -
Sesese... szkoda, że u nas obchodzenie tego święta nie jest tak powszechne, jak tam. Fajnie byłoby przebrać się za co tylko dusza zapragnie i polatać po domach w oczekiwaniu, że dostanie się jakieś łakocie. Dzieckiem to ja już od dawna nie jestem, ale ta wizja rozpala we mnie wspominania lat dzieciństwa... ;)
Także... Happy Halloween kamraci!!! :D
A jakieś zombie zabiłaś?
OdpowiedzUsuńTa bestia zwała się "Burdel Kuchenny"! ;)
Usuń