niedziela, 13 kwietnia 2014

Małe "sprzątanko"

Harrr!
Nie wiem jak jest u Was, ale moje weekendowe sprzątanie łajby zawsze zaczyna się od... porządnego odkurzenia najbardziej brudnych zakamarków, potem ogarnięcie całości, a na koniec pogonienie kamratów do szorowania ich śmierdzących zadków. :P Jednego tylko jegomościa muszę sprzątnąć osobiście. ;)



Tak... Taki to sobie pożyje. ;)



6 komentarzy:

  1. mogę zostać Twoim drugim kotem?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też chciałbyś być przeze mnie odkurzany? ;)

      Usuń
    2. odkurzany, karmiony, drapany za uszkiem, przytulany, głaskany, jestem w stanie zgodzić się nawet na wyprowadzanie na spacer na smyczy ;)

      Usuń
    3. Takie poświęcenie? W imię czego? :P

      Usuń
    4. nie mogę powiedzieć:)

      Usuń
    5. Nie należałoby zatem zaczynać tematu. ;)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...